Azjaci, czytaj wszelkiej maści żółte ludki są w Australii, a zwłaszcza w Sydney wszędzie.Dosłownie wszędzie.
Jest ich tak dużo że po przyjeździe ma się wrażenie że trafiło się nie do Australii a do jakiegoś innego państwa, w którym rządzą skośni ludzie ; >
Azjatę spotkasz tu w każdym miejscu, ulicy, prześladują Cię każdym kroku ; > , są na każdym szczeblu społecznej drabiny w AU.
Prosty przykład: w szkole języka angielskiego, dokąd uczęszcza moja piękna i ukochana małżonka 90 % każdej klasy to skośnoocy.
Kolejny przykład: wsiadasz sobie na stacji do pociągu, wchodzisz do wagonu i co widzisz? Odpowiedź brzmi: bardzo mocną obsadę skośnych :D Wagon wypełniony powiedzmy w 75 -80 % żółtymi :D
Ciekawą informacją na to, że Australia jest zalewana przez Azjatów są przeprowadzone badania, które mówią że w Australii w roku 2050 będzie więcej żółtych niż prawdziwych Australijczyków.
Azjaci to nieodzowny krajobraz Sydney i Australii.
piątek, 11 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz